Strażacy musieli pomóc mężczyźnie, który... włożył penisa do tostera
Dodano:
Londyńska Straż Pożarna [LFB – red.] poinformowała, że w ciągu ostatnich 3 lat wydała niemal 400 000 funtów na interwencje podczas których pomagała ludziom w dziwnych sytuacjach domowych.
I tak np. strażacy musieli ratować mężczyznę, którego penis zatrzasnął się w… tosterze. Zdarzyła się także interwencja, gdy penis zaklinował się w… odkurzaczu.
Najwięcej jednak interwencji dotyczyło dzieci. Jedno z nich wcisnęło sobie na głowę tamburyn i nikt poza strażakami nie był w stanie mu pomóc. Tego typu wezwań jest przynajmniej jedno dzienne.
Strażacy poinformowali także, że od czasu pojawienia się na rynku trylogii o Christianie Greyu znacząco wzrosła ilość interwencji, podczas których musieli uwalniać ludzi z kajdanek.
Dailystr.com.uk, ml
Najwięcej jednak interwencji dotyczyło dzieci. Jedno z nich wcisnęło sobie na głowę tamburyn i nikt poza strażakami nie był w stanie mu pomóc. Tego typu wezwań jest przynajmniej jedno dzienne.
Strażacy poinformowali także, że od czasu pojawienia się na rynku trylogii o Christianie Greyu znacząco wzrosła ilość interwencji, podczas których musieli uwalniać ludzi z kajdanek.
Dailystr.com.uk, ml